19 listopada 2008

Jestem homofobem

Ostatnio ktoś mi powiedział, że chyba trochę przesadzam z tymi wszystkimi sytuacjami, o których opowiadam że jakiś facet do mnie się podwalał. Mało tego, ta osoba sugerowała mi że być może są to jakieś moje ukryte potrzeby czy wręcz oczekiwania...

Kategorycznie odpowiadam: NIE! Nie jestem homo, nie mam z tym nic wspólnego i nie będę nigdy miał! Kocham kobiety i komputery!

Nic nie poradzę na to, że oprócz kobiet, swoją uwagę na mnie zwracają również geje... Wszak doskonałe osoby widocznie tak mają. Jakiś czas temu na imprezie, jakichś dwóch patałachów się koło mnie pojawiło, potem jeszcze jakaś dziwna sytuacja. I dzisiaj znowu... Może faktycznie jest to tylko moje wrażenie, może jestem jakoś wyczulony?

Kiedyś byłem bardzo liberalny i tolerowałem to, ale zaczyna to być coraz bardziej uciążliwe i męczą mnie te zdarzenia. Wręcz wkurwiają. Powolutku staję się homofobem... Jeżeli jesteście gejami - spoko, to sprawa Wasza i Waszych odbytów. Zostawcie to dla siebie i innych gejów. Ja jestem hetero i nie chcę mieć niczego wspólnego z Wami.

Jak tak dalej pójdzie, to zapiszę się do Młodzieży Wszechpolskiej żeby móc stanąć naprzeciw Parady Równości i krzyczeć "kto nie skacze ten jest gejem! hop hop hop!" ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz