No właśnie. Ilu z Was facetów nacięło się już na tym, że patrzycie na jakiś tyłeczek, podchodzicie, chcecie zagadać, a to jakiś metal z długimi włosami? No właśnie. W obecnych czasach niestety ale łatwo o pomyłkę... Można zupełnie nieświadomie wylądować w łóżku z jakimś facetem (co mi się nie zdarzyło, żeby nie było ;) ).
Więc, wiecie może jak bezsprzecznie rozpoznać czy osoba, z którą rozmawiamy, z którą spędzamy czas, tańczymy etc. jest kobietą? W życiu bym na to nie wpadł, ale okazuje się że...
Że na pewno nie po piersiach. Łatwo dorobić sobie. Test jąder też odpada, bo można usunąć to i owo, a jeżeli się trafi na kobietę to i w pysk można dostać. Zarost? Też mi coś, co za problem usunąć laserowo?
Więc, jak rozpoznać?
Po dłoniach. Kobiety mają dłuższy palec wskazujący od serdecznego. Nieźle, co? Więc, bierzemy naszą wybrankę za dłoń, i przyglądamy się uważnie... Kobiecie (i mężczyźnie udającego kobietę) bardzo się to spodoba, a my nabierzemy pewności :)
Pozdrawiam i miłego długiego weekendu!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jestem mężczyzną :D
OdpowiedzUsuń