Wiem, że z pewnością wszyscy młodzi jesteście, bo wapniaki nie czytują stron WWW albo ograniczają swój internet do zasobów Onet.pl. Co inteligentniejsi do Gazeta.pl. Niemniej, ciekawi mnie, czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, co się dzieje po drugiej stronie życia?
W piątek miałem dwa dość niebezpieczne wydarzenia na drodze, które ponownie przypomniały mi że nie jestem nieśmiertelny. Nie chce mi się opisywać co się dokładnie stało, więc napiszę skrótem: czołowy z ciężarówką oraz ściągnięcie z drogi Cinquecento.
W obu przypadkach wyszedłem bez szwanku. Uratował mnie mój refleks i systemy zabezpieczające mojej A3. W Skodzie pewnie zbieraliby mnie w promieniu kilkunastu metrów. Mogło być co najmniej źle. W jaki sposób udało mi się uniknąć śmierci? Nie wiem. Wiem tylko że KtośTamNaGórze nade mną czuwa i nie pozwala mi się zabić. Jeszcze.
No właśnie. Nie wiemy co będzie za rok, za miesiąc, za tydzień - za chwilę. W takich momentach człowiek zastanawia się nad tym, czego w życiu dokonał. Czy jeżeli nagle odejdzie, czy wszystko będzie takie, jakie być powinno. Czy żyło się pełnią życia.
Odpowiedzcie sobie na pytania - "Czy spróbowałem wszystkiego, czego chciałem/chciałam w życiu? Czy miałem/miałam wszystko co chciałem/chciałam mieć?".
Ja sobie zadałem to pytanie i z przykrością muszę stwierdzić - że nie. KtośTamNaGórze wyraźnie dał mi do zrozumienia, że jeszcze dużo przede mną. Mam nadzieję, że chodziło Mu o to, że mam sobie kupić Sony Playstation 3 ;)
A Ty? Czego jeszcze chcesz dokonać w życiu?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czego jeszcze chcę dokonać w życiu? Lista jest tak długa, że nie wiem, czy mi całego, nawet długiego życia starczy :) KtośTamNaGórze ma wobec mnie swój plan i jestem pewna, że jeszcze sporo przede mną, nim stanę ze śmiercią twarzą w twarz.
OdpowiedzUsuń